Pijany kierowca uciekał przed policjantami z Komorowic
13 października 2020
1768
Policjanci z bielskiej czwórki zatrzymali 29-letniego bielszczanina, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i znieważył interweniujących mundurowych. Okazało się, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 4 nad ranem na ulicy Komorowickiej. Policjanci z Komisariatu IV Policji w Bielsku-Białej podczas patrolu zauważyli osobowego forda, którego sposób jazdy wskazywał, że kierowca może być nietrzeźwy. Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, dając sygnały nakazujące zatrzymanie.
Kierowca jednak je zignorował i podjął ucieczkę, łamiąc po drodze wszelkie przepisy ruchu drogowego. Mundurowi ruszyli za nim. Kiedy zatrzymali forda, 29-latek zaczął znieważać mundurowych. Badanie policyjnym alkomatem dało wynik ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a pojazd, którym uciekał, został odholowany na policyjny parking.
Po wytrzeźwieniu 29-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej i znieważenia policjantów na służbie. Za wszystkie przestępstwa grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Prokurator objął mieszkańca Bielska-Białej policyjnym dozorem i zakazał jazdy jakimikolwiek pojazdami mechanicznymi. W przypadku, gdyby podejrzany złamał ten nakaz, może zostać tymczasowo aresztowany. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem bielski sąd.
Kierowca jednak je zignorował i podjął ucieczkę, łamiąc po drodze wszelkie przepisy ruchu drogowego. Mundurowi ruszyli za nim. Kiedy zatrzymali forda, 29-latek zaczął znieważać mundurowych. Badanie policyjnym alkomatem dało wynik ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a pojazd, którym uciekał, został odholowany na policyjny parking.
Po wytrzeźwieniu 29-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej i znieważenia policjantów na służbie. Za wszystkie przestępstwa grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Prokurator objął mieszkańca Bielska-Białej policyjnym dozorem i zakazał jazdy jakimikolwiek pojazdami mechanicznymi. W przypadku, gdyby podejrzany złamał ten nakaz, może zostać tymczasowo aresztowany. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem bielski sąd.