Konstrukcja uszkodzona. Sprawca poniesie koszty naprawy
24 października 2016
3147
Jeszcze nie minął tydzień odkąd na ulicy Mazańcowickiej postawiono konstrukcję ograniczającą przejazd wysokich samochodów ciężarowych, a belka już została poważnie uszkodzona.
- W tym miejscu było już pełne oznakowanie, jednak dla tych niesfornych kierowców, którzy nie stosowali się do znaków, została wykonana rama - mówi Krzysztof Rogala z Miejskiego Zarządu Dróg.
Niestety wieku kierowców bagatelizuje belkę, która została ustawiona "na sztywno". Jak mówi główny inżynier MZD to standardowe rozwiązanie. Już w pierwszym dniu żółto-czarny znak został naruszony, a po niespełna tygodniu belka została mocno wygięta.
- Będziemy szukać sprawców zdarzeń, od których wyegzekwujemy koszty związane z naprawą znaku - tłumaczy Krzysztof Rogala, główny inżynier MZD.